Aktualności | 2011-08-18
Wysyp kontraktów na największe inwestycje

Wysyp kontraktów na największe inwestycje

Sektory o największej dynamice zawierania umów to transport i środowisko – wskazuje Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego. – W większości przypadków mówimy o projektach z bardzo dużymi budżetami, których realizacja ze środków własnych beneficjentów, głównie samorządów, czy też nawet przy wsparciu z programów regionalnych, nie byłaby możliwa.

Łącznie w transporcie i środowisku przyrost umów wyniósł 14,2 mld zł, z tego 9,6 mld zł przypadło na transport i 4,6 mld zł na środowisko. W tym ostatnim największy wzrost w I półroczu zanotowano przy przedsięwzięciach z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi.

Podpisano m.in. kilka wyczekiwanych od lat umów o dofinansowanie budowy spalarni odpadów. Kontrakty takie zawarły: Bydgoszcz i Toruń oraz Kraków, Konin i Szczecin. Do końca roku umowę o dotację do inwestycji spalarniowej realizowanej w partnerstwie publiczno-prywatnym ma też podpisać Poznań. Kontrakt dotyczący zagospodarowania odpadów, choć bez pierwotnie planowanej spalarni, podpisał też Olsztyn.

W transporcie posypały się umowy na rozwój tzw. inteligentnych systemów transportowych (Trójmiasto, Poznań, Wrocław). Ich zakres dotyczy wdrożenia i rozbudowy nowoczesnych systemów związanych z zarządzaniem ruchem w miastach. Rozdzielono już 90 proc. pieniędzy (500 mln zł) na te innowacyjne projekty.

Zawieranie umów przyspieszyło też w energetyce, z którą od początku realizacji programu są największe problemy. W I półroczu podpisano 16 umów na 338 mln zł. Łącznie jest ich 91. Wartość unijnego wsparcia objętego tym umowami to 2,6 mld zł.

Pierwsze duże projekty z sektora energetyki są oddawane do użytku. W lipcu otwarto podziemny magazyn gazu w Strachocinie, którego rozbudowa pochłonęła 494 mln zł, w tym 53,2 mln zł z UE.

Nie można też zapominać o kolejnictwie. „Infrastruktura i środowisko" to tak duży program, że przyspieszenie w nim od razu przekłada się na dane ogólne dotyczące wykorzystania funduszy UE.

Źródło: Rzeczpospolita