Aktualności | 2011-09-30
Czy będzie rewolucja w geodezji i kartografii?

Czy będzie rewolucja w geodezji i kartografii?

Seminarium otworzył dr inż. Zenon Parzyński referatem dotyczącym interoperacyjności i harmonizacji danych a następnie pracownicy GUGiK, odpowiedzialni za poszczególne projekty przedstawili wszystkie 11 rozporządzeń, nad którymi kończą się w chwili obecnej prace legislacyjne. Oprócz omówienia poszczególnych projektów aktów prawnych, na seminarium zaprezentowane zostały przez Stanisława Zarembę, wyniki programu pilotażowego mającego za zadanie opracowanie schematów wytycznych technicznych służących do efektywnego prowadzenia w przyszłości modernizacji ewidencji gruntów na terenach wiejskich. Przedstawione wnioski dotyczyły badań przeprowadzonych na 13 obiektach wzorcowych.

Podczas sześciu paneli wygłoszono 13 referatów (prezentacje zostały udostępnione na stronie GUGiK):

Interoperacyjność i harmonizacja.
Ewidencja gruntów i budynków.
Standardy techniczne wykonywania prac geodezyjnych i kartograficznych, geodezyjnych pomiarów sytuacyjnych i wysokościowych oraz opracowywana wyników tych pomiarów do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego.
Ewidencja miejscowości ulic i adresów.
Zintegrowany System Informacji o Nieruchomościach.
Baza danych geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu, baza danych obiektów topograficznych oraz mapa zasadnicza.
Program pilotażowy modernizacji ewidencji gruntów i budynków.
Państwowy rejestr granic i powierzchni jednostek podziałów terytorialnych kraju.
Baza Danych Obiektów Topograficznych 10k.
Osnowy geodezyjne, grawimetryczne, i magnetyczne oraz system odniesień przestrzennych.
Rodzaje kartograficznych opracowań tematycznych i specjalnych.
Państwowy Rejestr Nazw Geograficznych.
Bazy danych zobrazowań lotniczych i satelitarnych oraz ortofotomapy i numerycznego modelu terenu.

Kwestia „realizacji kompleksowego systemu prawnego zgodnego z obowiązującymi krajowymi i europejskimi strategiami” budzi jednak wiele kontrowersji w środowisku zawodowym.

Jak przekonuje Pan Edward Mecha w „Przewodniku po faktach” z dnia 26 września b.r. (www.gispol.org.pl), jeśli rozporządzenia zostaną podpisane przed wyborami, to może to „związać ręce nowej koalicji na co najmniej rok, bo tyle będzie trwało postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w zakresie zgodności z polskim systemem prawnym, a znacznie dłużej potrwa postępowanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w zakresie zgodności z prawem europejskim. W tym czasie czynnych zawodowo geodetów czekają ciężkie czasy...”.

Czynni zawodowo geodeci nie są bierni wobec „spustoszenia, jakie wydaje się czynić „Femme fatale” polskiej geodezji” (E.M.). O porządek na geodezyjnym podwórku walczy również Polskie Towarzystwo Geodezyjne (www.ptg-org.pl), wielokrotnie występując zarówno do Prezesa Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, jak też do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, przedstawiając prawdziwy obraz kataklizmu, jaki może nastąpić po wprowadzeniu aktów prawnych, które wyraźnie „wykraczają poza ustawowe upoważnienia”. Jak wynika jednak jednak z odpowiedzi udzielanych przez GUGiK, „żadna z uwag i zastrzeżeń nie znalazła uznania”...

Jednym ze skutków „georewolucji” jest porozumienie, podpisane w dniu 9 września b. r. pomiędzy Stowarzyszeniem Geodetów Polskich reprezentowanym przez Prezesa Stanisława Cegielskiego, Polską Geodezją Komercyjną Krajowym Związkiem Pracodawców Firm Geodezyjno-Kartograficznych reprezentowaną przez Prezesa Waldemara Klocka, Geodezyjną Izbą Gospodarczą reprezentowaną przez Prezesa Bogdana Grzechnika i Stowarzyszeniem Użytkowników Krajowego Systemu Informacji o Terenie "GISPOL" reprezentowanym przez Prezesa Jolantę Łukowską – stwarzające szansę utworzenia samorządu zawodowego geodetów. Czy powstanie i czy zapobiegnie rozprzestrzenianiu się „geobylejakości”? Czas pokaże.

Robert Łuczyński